Sądy będą miały więcej swobody przy wymierzaniu kar, osłabieniu ulegnie rola prokuratora, a podejrzani zyskają więcej praw – to najważniejsze zmiany zaproponowane przez resort Adama Bodnara – czytamy w czwartkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".
Jak podaje dziennik, modyfikacja lub wyeliminowanie wprowadzonych przez poprzednią ekipę rządzącą najbardziej kontrowersyjnych i sprzecznych z normami konstytucyjnymi i międzynarodowymi rozwiązań – to "cel projektu zmian w kodeksie karnym oraz kodeksie postępowania karnego, który został właśnie wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów".
Jego autorzy "proponują rozwiązania, dzięki którym sądy, wymierzając karę, nie będą już musiały baczyć przede wszystkim na to, aby miała ona skutek odstraszający" — czytamy.
Zdaniem "DGP", po zmianach sądy będą brać pod uwagę przede wszystkim okoliczności związane z osobą sprawcy, co ma pozwolić im tak kształtować karę, żeby na pierwszym miejscu była resocjalizacja skazanego, a nie odpłacenie mu za popełniony czyn.
"Ponadto wprowadza się przepisy, które mają w sposób pełniejszy zagwarantować prawo do obrony, w tym m.in. zasadę, zgodnie z którą już zatrzymany będzie miał możliwość skorzystania z pomocy obrońcy"— zwraca uwagę autor tekstu.Jak wskazuje, projektodawcy chcą również osłabić bardzo dziś mocną rolę prokuratora względem sądu. W tym celu proponują np., aby sądy nie były już związane stanowiskiem śledczego, decydując o nadzwyczajnym złagodzeniu kary.